Hosting PrestaShop bez Tajemnic: Dlaczego Optymalizacja Wygrywa z Drogim Serwerem Dedykowanym (Case Study)

Optymalizacja / SEO
Damian Węglarz - autor artykułuDamian Węglarz
18 min czytania
hosting-prestashop-bez-tajemnic
Czy słyszałeś kiedyś od firmy hostingowej: "Twój sklep wolno działa? Kup droższy serwer"? To najczęstsza manipulacja na rynku – zamiast naprawić problem, proponują Ci przepłacić za "dedyka", której tak naprawdę nie potrzebujesz. Prawda jest taka: 9 na 10 sklepów PrestaShop nie potrzebuje serwera dedykowanego, a ich problemy z wydajnością wynikają z braku optymalizacji, nie mocy obliczeniowej.

Z mojego doświadczenia w software house i pracy nad setkami wdrożeń e-commerce nauczyłem się jednego: hosting to nie wyścig zbrojeń. To balans między mocą serwera a kontrolą nad jego konfiguracją. Dzisiaj pokażę Ci, jak jeden z moich klientów przeszedł z serwera dedykowanego za 1000 zł miesięcznie na VPS za 200 zł – i sklep zaczął działać szybciej .

Najważniejsze informacje:

  • Serwer dedykowany z obsługą administracyjną często blokuje dostęp do kluczowych ustawień, przez co nie możesz szybko reagować na problemy

  • VPS z dostępem root to złoty środek – pełna kontrola za ułamek ceny dedyka

  • Optymalizacja kodu i konfiguracji (cache, MySQL, PHP 8.1+) ważniejsza niż ilość rdzeni procesora

  • Firmy hostingowe typu Cyberfolks często stosują strategię "odbijania piłeczki" zamiast realnej pomocy

  • OVH dominuje w segmencie VPS/domen pod względem ceny i stabilności

Ten artykuł to konkretny przewodnik po wyborze hostingu dla sklepu PrestaShop – oparty o realne przypadki, a nie marketingowe slogany.

VPS czy Serwer Dedykowany? Kiedy "Managed" staje się pułapką

Serwer dedykowany nie jest automatycznie szybszy od VPS – jest tylko droższy. Kluczowa różnica leży w dostępie do konfiguracji i możliwości reagowania na problemy w czasie rzeczywistym.

Wyobraź sobie sytuację: masz Black Friday, ruch w sklepie wzrasta 10-krotnie, a MySQL zaczyna odrzucać połączenia bo wyczerpał limit max_connections . Masz drogi dedyk z "obsługą administracyjną" – brzmi świetnie, prawda? Problem w tym, że support reaguje według SLA: 24 godziny na odpowiedź. Twój Black Friday kończy się przed ich interwencją.

Pułapka braku uprawnień (Root) w usługach Managed

Większość firm hostingowych w Polsce sprzedaje serwery dedykowane z "obsługą administracyjną" jako premium. W praktyce oznacza to, że nie dostajesz dostępu root – wszystkie zmiany w konfiguracji MySQL, PHP-FPM czy nginx musisz zgłaszać przez ticket. Brzmi wygodnie dla kogoś, kto nie ma technicznej wiedzy. Problem zaczyna się, gdy:

  • Musisz zmienić pm.max_children w PHP-FPM bo sklep się zatyka (czas reakcji: godziny)

  • Chcesz dostosować innodb_buffer_pool_size pod swoją bazę (czas reakcji: dni)

  • Potrzebujesz uruchomić Redis do cache'owania sesji (czas reakcji: "to wymaga analizy i wyceny")

Realna historia klienta: podczas kampanii reklamowej sklep przestał przyjmować zamówienia o 14:00. Support Cyberfolks odpowiedział o 10:00 następnego dnia – że "to problem z kodem sklepu, nie z serwerem". Analiza wykazała przekroczony limit połączeń MySQL, który można było zmienić jedną linijką w my.cnf . Koszt: 50 000 zł utraconych zamówień.

⚠️ Ostrzeżenie: Jeśli nie masz dostępu root do serwera za 1000 zł/miesiąc, wiesz za co płacisz? Za "bezpieczeństwo", że nikt niczego nie zepsuje – ale też za bezsilność w krytycznych momentach.

VPS jako Złoty Środek: Kontrola i Elastyczność

VPS (Virtual Private Server) to wirtualizowany kawałek serwera dedykowanego. Dostaje pełny dostęp root, własne jądro systemu, dedykowane zasoby. Dla PrestaShop z kilkuset/kilkoma tysiącami produktów i ruchem do 100 000 sesji miesięcznie to idealne rozwiązanie.

Dlaczego VPS wygrywa z "managed dedicated" dla większości sklepów?

Pełna kontrola w czasie rzeczywistym. Widzisz problem w logach MySQL? Logujesz się przez SSH i naprawiasz go od ręki. Nie czekasz na ticket, nie tłumaczysz supportowi co ma zrobić. W automatyzacji procesów biznesowych liczy się każda minuta – VPS daje Ci tę swobodę.

Skalowalność bez zmiany providera. Większość dostawców VPS pozwala na upgrade pakietu bez migracji. Dodajesz 4 GB RAM-u przez panel w 5 minut. Z dedykiem często oznacza to wymianę sprzętu i przestój.

Koszt vs możliwości. Przyzwoity VPS z 8 GB RAM, 4 vCPU i dyskiem NVMe kosztuje 150-250 zł miesięcznie. Porównywalny dedyk z obsługą? 800-1200 zł. Różnica: 10 000 zł rocznie, które możesz przeznaczyć na rozwój sklepu.

Serwer dedykowany to logiczny następny krok po VPS, ale tylko gdy:

  • Wyczerpałeś możliwości optymalizacji kodu (cache, indeksy w bazie, optymalizacja obrazów)

  • Ruch przekroczył 500 000 sesji miesięcznie

  • Potrzebujesz izolacji sprzętowej (np. PCI DSS compliance)

Dla 90% sklepów ten moment nigdy nie nadejdzie – bo dobrze skonfigurowany VPS wytrzyma więcej niż źle zarządzany dedyk.

💡 Insight: Największy błąd właścicieli sklepów? Kupują serwer "na wyrost" zamiast zainwestować w programistę, który zoptymalizuje sklep. To jak kupić Porsche do jazdy po zakorkowanym mieście.

Jak Cyberfolks "leczył" sprzętem, a my uleczyliśmy optymalizacją (Z 1000 zł na 200 zł)

To nie jest artykuł teoretyczny. To historia prawdziwego klienta, który płacił tysiąc złotych miesięcznie za hosting i wciąż miał problemy z wydajnością. Zanim przyszedł do mnie, Cyberfolks przekonywał go do kolejnego upgrade'u. Po trzech miesiącach współpracy sklep działał 3x szybciej na serwerze 5x tańszym.

Sytuacja wyjściowa: Potężny dedyk, który "klękał"

Klient prowadził sklep z elektroniką – około 3500 produktów, 50 000 sesji miesięcznie, średni koszyk 450 zł. Miał serwer dedykowany w Cyberfolks: 16 GB RAM, 8 rdzeni, dyski SSD w RAID. Koszt: 1100 zł/miesiąc z obsługą administracyjną.

Problem: Podczas każdej większej kampanii reklamowej (Google Ads, Facebook) sklep "padał". Czas ładowania strony głównej wzrastał z 2s do 15-20s. Koszyki się nie zapisywały. Część transakcji przerywała się w trakcie płatności. Support Cyberfolks reagował standardowo:

  • "Widzimy obciążenie procesora 80% – sugerujemy upgrade do pakietu Pro+"

  • "Zapytania do bazy są wolne – to problem z kodem PrestaShop, nie z serwerem"

  • "Może warto rozważyć CDN? Mamy pakiet za dodatkowe 200 zł/miesiąc"

Analiza, którą przeprowadziłem w pierwszych 2 godzinach:

  • MySQL działał z domyślną konfiguracją (jakby to była testowa maszyna)

  • PHP-FPM miał ustawione pm.max_children = 5 – przy 50 jednoczesnych użytkownikach to powodowało kolejki

  • Cache PrestaShop był wyłączony (!), bo "kiedyś powodował problemy"

  • Logi error.log miały 4 GB – nikt ich nie rotował od roku

Kluczowa sprawa: Klient nie miał dostępu do plików konfiguracyjnych. Każda zmiana wymagała ticketu, a support Cyberfolks uznawał, że "serwer działa poprawnie wg specyfikacji". Technicznie mieli rację – serwer działał. Tylko że był skonfigurowany jak hosting współdzielony, a nie jak dedyk za tysiaka.

Diagnoza: Gdzie leżał prawdziwy problem?

Analiza New Relic (monitoring wydajności) pokazała brutalne dane:

  1. 87% czasu ładowania strony to zapytania SQL – sklep wykonywał 450+ zapytań na jednej stronie produktu

  2. Brak OpCache – każde żądanie PHP kompilowało kod od nowa

  3. MySQL bez query cache – te same zapytania powtarzały się setki razy na minutę

  4. Sesje w plikach (nie w Redis/Memcached) – przy współbieżności to bottleneck

To nie była kwestia mocy procesora. To była kwestia marnowania zasobów przez źle skonfigurowany stack .

📊 Metric: Benchmark przed optymalizacją: 100 jednoczesnych użytkowników = 15s czas odpowiedzi + 30% failed requests. Po optymalizacji na VPS: 150 użytkowników = 1.8s + 0% failed requests.

Rozwiązanie: Migracja do OVH i Optymalizacja PrestaShop

Zamiast dokładać kosztów na kolejny upgrade w Cyberfolks, zaproponowałem reset: migracja na średniej klasy VPS w OVH (Rise-2: 8 GB RAM, 4 vCPU, 160 GB NVMe) za ~200 zł/miesiąc + kompleksowa optymalizacja.

Co zrobiliśmy w pierwszym tygodniu:

1. Optymalizacja MySQL (my.cnf):

  innodb_buffer_pool_size = 4G (połowa RAM-u)
max_connections = 200 (było 151)
query_cache_size = 128M
innodb_flush_log_at_trx_commit = 2
  

2. Konfiguracja PHP-FPM:

  pm = dynamic
pm.max_children = 50 (było 5)
pm.start_servers = 10
pm.min_spare_servers = 5
pm.max_spare_servers = 20
  

3. Wdrożenie Redis:

  • Cache obiektów PrestaShop → Redis

  • Sesje użytkowników → Redis

  • Wynik: 70% mniej zapytań do MySQL

4. Aktualizacja PHP:

  • Z 7.2 na 8.1 (darmowy boost ~25% wydajności)

5. Audyt zapytań SQL:

  • Zoptymalizowaliśmy 15 najwolniejszych queries (dodanie indeksów, przepisanie JOIN-ów)

  • Włączyliśmy cache PrestaShop (z odpowiednią konfiguracją)

Efekt: Sklep szybszy o 300%, koszt niższy o 900 zł/miesiąc

Benchmarki po miesiącu od wdrożenia:

  • Czas ładowania strony: 0.8-1.2s (było 5-8s w normalnym ruchu, 15-20s w szczycie)

  • Obsługa 250 jednoczesnych użytkowników bez degradacji

  • Obciążenie CPU: 15-25% (było 70-85%)

  • Obciążenie RAM: 4.5/8 GB (było 14/16 GB przez leaki pamięci)

Koszt:

  • Hosting: 200 zł/miesiąc (było 1100 zł)

  • Monitoring (New Relic): 150 zł/miesiąc (nowy koszt)

  • Oszczędność: 750 zł/miesiąc = 9000 zł/rok

Co więcej – klient dostał coś bezcennego: kontrolę . Gdy pojawił się problem podczas kolejnej kampanii (konflikt cache po aktualizacji modułu), naprawiliśmy go w 10 minut przez SSH. Bez ticketów. Bez "analizy". Bez czekania.

🎯 Perspektywa: Ten case pokazuje fundamentalną prawdę: w e-commerce szybkość reakcji > moc serwera . Sklep na VPS-ie z dostępem root może być bardziej "enterprise" niż dedyk bez uprawnień.

Historia tego klienta to idealny przykład, jak manipulacyjna może być strategia "kup droższy serwer". Problem nigdy nie leżał w sprzęcie. Leżał w konfiguracji i braku optymalizacji. A Cyberfolks zarabiał na niewiedzy klienta.

Przegląd Rynku Hostingowego w Polsce: Subiektywna Opinia Eksperta

Po 14 latach pracy z dziesiątkami klientów e-commerce mam jednoznaczną opinię: nie wszystkie firmy hostingowe są równe . Niektóre grają fair, inne stosują taktyki sprzedażowe na granicy manipulacji. Oto moja szczera ocena, bez sponsorów i affiliate linków.

Czego unikać: "Wielka Trójka" i problemy z supportem

Cyberfolks (skupuje mniejsze hosting jak niestety KEI): Bardzo lubiałem hostingi KEI. Po konsolidacji z cyberfolks jakość drastycznie spadła, a cena znacząco wzrosła. Z mojego doświadczenia (i doświadczenia 5 klientów, których obsługuję w cyberfolks) wynika jasny wzór:

  • Support "odbija piłeczkę" – każdy problem jest "po stronie klienta" dopóki nie udowodnisz hard data, że to serwer

  • Strategia upsellingu – każdy ticket kończy się propozycją droższego pakietu, zwiekszania CPU

  • Brak proaktywności – monitoring jest, ale nikt nie reaguje na alerty. O blokadzie np. z powodu atakow botów i przeciążeniu hostingu dowiadujsze sie gdy wejdziesz na swoja strone i zobaczysz błąd. Oczywiście później musisz się skontaktować z pomocą i wtedy dopiero powiedzą o co chodzi.

Konkretny przykład: w Black Friday w zeszłym roku mając u nich klienta z serwerem dedykowanym wraz z obsługą (nie ja to polecałem) poprosiłem o zwiększenie limitu połączeń do bazy mysql. Otrzymałem odpowiedź, że do 24h wprowadzą poprawki. Serio? Dlatego zrezygnowaliśmy z tego rozwiązania a jak widać ich pomoc techniczna nie ustawiła maksymalnej optymalizacji serwera pod parametry sklepów.

Home.pl: Kiedyś najpopularniejszy hosting w Polsce, ale specyficzny. Ich konfiguracja jest mocno zmodyfikowana i często powoduje problemy z PrestaShop:

  • Limitują procesy w sposób nieprzewidywalny (nawet na dedykach)

  • Panel własnej roboty – trudny w obsłudze dla programistów

  • Polityka "bezpieczeństwa" czasem blokuje legalne skrypty (np. cron do synchronizacji stanów)

Co polecam: VPS, Domeny i Hosting Współdzielony

VPS i Domeny – OVH: Bezkonkurencyjne. Pracuję na ich VPS-ach od 8 lat i polecam im 80% klientów. Dlaczego?

  • Cena: Najtaniej na rynku, bez ukrytych haczyków przy odnowieniach (domeny .pl za 59 zł/rok vs 120-160 zł u konkurencji)

  • Stabilność: Uptime 99.9%, infrastruktura w Polsce (DC w Warszawie)

  • Unmanaged = swoboda: Dostajesz czysty serwer z rootem. To wymaga wiedzy, ale daje 100% kontroli

Dla kogo OVH? Dla każdego, kto ma programistę/admina w zespole lub umie sam zarządzać serwerem (albo jest gotów się nauczyć). To nie jest hosting typu "klik-klik, gotowe" – to narzędzie dla profesjonalistów.

Hosting Współdzielony – Seohost: Sam pracuję wyłącznie na VPS/dedykach, ale gdy mały klient pyta o hosting współdzielony, polecam Seohost. Dlaczego? Bo społeczność e-commerce konsekwentnie go chwali:

  • Dobra wydajność pod PrestaShop (zoptymalizowane pod PHP 8.1)

  • Uczciwe podejście (bez agresywnych upselli)

  • Support który faktycznie pomaga, a nie odbija piłkę

Jedyna uwaga: to wciąż hosting współdzielony – ma ograniczenia. Ale dla sklepu do 20 000 sesji/miesiąc to sensowny wybór, jeśli nie chcesz/nie możesz zarządzać VPS-em.

Techniczna Optymalizacja: Co zrobiliśmy, że "Dedyk" stał się zbędny?

Konkretnie – co dokładnie zmieniamy w konfiguracji serwera i PrestaShop, żeby sklep działał szybciej na tańszym sprzęcie? Nie ma tutaj magii. Są konkretne parametry i rozwiązania, które działają.

Fundamenty Techniczne: NVMe i Wersja PHP

Dysk NVMe to podstawa. PrestaShop wykonuje setki zapytań do bazy danych na każdej stronie. MySQL zapisuje/odczytuje z dysku non-stop. Różnica między HDD a SSD SATA to 10x wydajności. Różnica między SATA a NVMe to kolejne 4-5x. Bez NVMe żadna optymalizacja nie da spektakularnych efektów.

PHP 8.1+ to darmowy boost. Między PHP 7.2 a 8.1 jest ~40% różnica w wydajności. To dosłownie update przez panel i restart PHP-FPM. Zero kosztów, ogromny zysk. PrestaShop od wersji 1.7.8 działa stabilnie na PHP 8.1.

Cache to podstawa: Redis i LiteSpeed

Redis do wszystkiego: Obiektów PrestaShop, sesji użytkowników, wyników zapytań. Konfiguracja w PrestaShop to literalnie 5 linijek w parameters.php :

php

  'ps_cache_enable' => true,
'ps_cache_type' => 'redis',
'ps_cache_host' => '127.0.0.1',
'ps_cache_port' => 6379,
  

Efekt? Sklep przestaje walić tym samym query do MySQL 100 razy na sekundę. Zamiast tego czyta z pamięci RAM (Redis). Różnica w czasie odpowiedzi: z 200ms do 5ms.

LiteSpeed Cache lub FastCGI: Jeśli masz LiteSpeed Web Server (dostępny na wielu VPS-ach), ich cache plugin dla PrestaShop to game-changer. Jeśli masz nginx/Apache – poprawna konfiguracja FastCGI Cache robi podobną robotę.

Dzięki tym zmianom zużycie procesora spada drastycznie. W przypadku klienta z case study: z 75% avg do 18% avg. To pozwoliło zejść z potężnego dedyka na średni VPS bez straty wydajności.

💡 Insight: 90% sklepów PrestaShop działa na domyślnych ustawieniach hostingu. To jakby kupić Ferrari i jeździć na pierwszym biegu – masz moc, ale jej nie wykorzystujesz.

Podsumowanie: Nie daj sobie wcisnąć sprzętu, którego nie potrzebujesz

Serwer dedykowany ma sens – ale dopiero gdy wyczerpiesz potencjał optymalizacji. Najpierw popraw konfigurację MySQL, wdróż Redis, zaktualizuj PHP, zoptymalizuj zapytania SQL. Dopiero gdy to nie wystarcza, myśl o upgrade'zie sprzętu.

Zapamiętaj te zasady:

✓ VPS z rootem > drogi dedyk bez uprawnień
✓ Optymalizacja przed skalowaniem sprzętowym
✓ Unikaj umów, gdzie support ma SLA 24h w krytycznych sprawach
✓ OVH to standard dla VPS i domen (tanio, stabilnie, bez sztuczek)
✓ Jeśli hosting mówi "kup droższy serwer", najpierw zapytaj programistę o audyt

Jeśli Twój sklep PrestaShop "klęka" mimo drogiego hostingu – problem leży w konfiguracji, nie w mocy serwera . Zanim wydasz kolejne tysiące na hardware, zainwestuj 2-3k w audyt techniczny u kogoś, kto faktycznie rozumie stack (MySQL/PHP/cache), a nie tylko sprzedaje serwery.

Historia mojego klienta to nie wyjątek. To wzór powtarzający się w branży: firmy hostingowe wolą sprzedać Ci droższy pakiet niż nauczyć, jak używać tego co masz. Nie daj się nabrać.

Checklist: Jak wybrać hosting dla PrestaShop?

Przed podjęciem decyzji o hostingu, sprawdź te punkty:

  • Masz dostęp root/SSH – bez tego jesteś bezsilny w krytycznych momentach

  • Dysk NVMe (nie SATA, nie HDD) – fundament wydajności dla MySQL

  • PHP 8.1+ dostępne – darmowy boost ~40% vs PHP 7.x

  • Możliwość instalacji Redis/Memcached – cache to podstawa dla PrestaShop

  • SLA supportu <2h jeśli managed, lub dostęp do freelance admina jeśli unmanaged

  • Brak ukrytych kosztów przy odnowieniu (sprawdź cennik po pierwszym roku)

  • Backup automatyczny (daily) + możliwość ręcznego snapshotu

  • Monitoring (CPU, RAM, dysk) dostępny w panelu lub przez API

  • Dokumentacja techniczna – jak skonfigurować MySQL, PHP-FPM, cache

  • Możliwość upgrade'u bez migracji danych (np. dodanie RAM/CPU w panelu)

Jeśli Twój obecny hosting nie spełnia min 7/10 punktów – rozważ migrację. Koszt zmiany hostingu to 1-2k zł jednorazowo, ale oszczędności w skali roku mogą sięgać 10-15k zł (hosting + brak przestojów = więcej sprzedaży).

Potrzebujesz audytu hostingu PrestaShop? Skontaktuj się – przeanalizuję Twoją konfigurację i pokażę, gdzie marnujesz zasoby (i pieniądze). Bez manipulacji, bez wciskania "niezbędnych" upgrade'ów.

Najczęściej zadawane pytania

Nie. Źle skonfigurowany dedyk (lub taki, do którego nie masz dostępu root) będzie działał gorzej niż dobrze zoptymalizowany VPS. Serwer dedykowany to rozwiązanie dla sklepów z ruchem 500 000+ sesji miesięcznie lub specyficznymi wymaganiami (np. compliance PCI DSS). Dla 90% średnich sklepów PrestaShop dobrze skonfigurowany VPS w OVH będzie lepszy i 5x tańszy niż zarządzany dedyk w dużej polskiej firmie. Pamiętaj: liczy się konfiguracja i optymalizacja, nie sama ilość rdzeni.
Z mojego 14-letniego doświadczenia w branży i pracy z 5 klientami, którzy mieli hosting w Cyberfolks, wynika jasny wzór: obsługa techniczna ma tendencję do "odbijania piłeczki" (problem zawsze jest "po stronie klienta"), a polityka firmy nastawiona jest na upselling zamiast realnej pomocy. Konkretny przykład: klient płacił 1100 zł/miesiąc, a support sugerował upgrade do 1500 zł zamiast naprawić podstawowe błędy w konfiguracji MySQL. Po przejściu do KEI jakość spadła jeszcze bardziej. Dodatkowo, brak dostępu root w pakietach "managed" oznacza bezsilność w krytycznych momentach – a w e-commerce liczy się każda minuta przestoju.
Jeśli nie masz programisty/admina w zespole i potrzebujesz hostingu współdzielonego z panelem typu "klik-klik", społeczność e-commerce konsekwentnie poleca Seohost. Użytkownicy chwalą wydajność pod PrestaShop, optymalizację pod PHP 8.1+ i uczciwe podejście (bez agresywnych upselli). Alternatywnie: zatrudnij freelancera do zarządzania VPS-em w OVH – koszt 200-400 zł/miesiąc + hosting 200 zł = nadal taniej niż drogi managed dedicated. Unikaj Home.pl (specyficzna konfiguracja, problemy z limitami) i Cyberfolks (opisane wyżej).
Tak, OVH od 20+ lat oferuje jedne z najniższych cen na rynku europejskim – zarówno przy rejestracji, jak i odnowieniach. Nie stosują agresywnych praktyk podnoszenia cen po pierwszym roku, co jest częste u polskiej konkurencji (gdzie domena .pl kosztuje 20 zł pierwszy rok, potem 80 zł/rok). U OVH cena odnowienia = cena rejestracji. Transfer domeny trwa 5-7 dni i jest prosty (kod autoryzacyjny od obecnego operatora → zlecenie transferu w OVH). Infrastruktura w Polsce (DC Warszawa), więc zero problemów z RODO/GDPR. Sam przeniosłem wszystkie swoje domeny (40+) do OVH 6 lat temu i oszczędzam ~1500 zł rocznie.
PHP powinno być aktualizowane co 6-12 miesięcy, ale zawsze z testowaniem na środowisku deweloperskim. PrestaShop 1.7.8+ działa stabilnie na PHP 8.1. Aktualizacja z 7.x na 8.1 daje ~40% boost wydajności za darmo. UWAGA: Sprawdź kompatybilność modułów przed update'em – niektóre stare moduły mogą wymagać aktualizacji. Nigdy nie aktualizuj PHP bezpośrednio na produkcji bez testów. Jeśli Twój hosting blokuje PHP 8.1 (np. "nie obsługujemy") – to red flag, że czas zmienić providera.
Dla sklepów z ruchem 5000+ sesji miesięcznie – tak, Redis powinien być standardem. Dla małych sklepów (kilkaset sesji/miesiąc) można obejść się bez niego, ale jego wdrożenie zajmuje 15 minut i daje natychmiastowy efekt. Redis cache'uje obiekty PrestaShop i sesje użytkowników w RAM-ie, co redukuje zapytania do MySQL o 60-80%. Koszt: zero (Redis jest darmowy). Wymaganie: dostęp do serwera, żeby zainstalować Redis i skonfigurować PrestaShop. Jeśli masz hosting współdzielony bez możliwości instalacji Redis – to kolejny argument za VPS-em.
"Managed hosting" oznacza, że firma hostingowa zarządza serwerem za Ciebie (aktualizacje, bezpieczeństwo, monitoring). Brzmi świetnie, ale w praktyce często oznacza brak dostępu root – nie możesz samodzielnie zmieniać konfiguracji MySQL, PHP-FPM, nginx. W krytycznych momentach (np. Black Friday) jesteś zależny od supportu i jego SLA (często 24h). Warto przepłacić TYLKO jeśli: (1) masz gwarancję reakcji w max 30 minut, (2) support faktycznie rozumie e-commerce (nie tylko restartuje serwer), (3) możesz w razie potrzeby dostać dostęp root. W przeciwnym razie lepiej VPS unmanaged + freelancer admin.
Zainstaluj New Relic lub Blackfire.io (darmowe plany na start) i uruchom profiling strony produktowej. Jeśli >70% czasu to zapytania SQL – problem w konfiguracji MySQL/cache, nie w mocy serwera. Jeśli CPU spike'uje do 100% przy 20 użytkownikach – sprawdź konfigurację PHP-FPM (pm.max_children). Jeśli dysk I/O jest wysoki – sprawdź typ dysku (HDD → SSD → NVMe). W 80% przypadków problem leży w konfiguracji, nie w sprzęcie. Możesz też poprosić o audyt: skontaktuj się – przeanalizuję logi i metryki za darmo (pierwsza konsultacja).
Damian Węglarz

Damian Węglarz

Ekspert ds. AI i Marketingu Internetowego. Pomagam firmom wdrażać innowacyjne rozwiązania AI i zwiększać efektywność działań marketingowych.

Więcej o mnie

Udostępnij artykuł

Umów bezpłatną rozmowę

Chcesz wykorzystać pełen potencjał swojego biznesu online i zwiększyć sprzedaż? Skontaktuj się ze mną już dziś! Podczas bezpłatnej rozmowy omówimy Twoje potrzeby i cele, a ja zaproponuję Ci najlepsze rozwiązania.

* Pola wymagane
Napisz na WhatsApp